Dresiarze

Dresiarze pojawili się w Polsce na początku lat 90. XX wieku z powodu przemian kulturowo-społecznych. Swoją nazwę zawdzięczają swemu ubiorowi - dresom. W latach 90. prym wiedli na biednych osiedlach w wielkich miastach lub małych wsiach. Wtedy to był fenomen na skalę ogólnokrajową, ale obecnie są wypierani przez inne subkultury. Cała subkultura została opisana w książke Doroty Masłowskiej pt. "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną".

Zachowanie dresów jest negatywnie odbierane przez społeczeństwo. Nie mają poszanowania wobec obowiązujących zasad kultury. Mówią językiem wypełnionym wulgaryzmami lub nieodpowiednimi zwrotami. Wrogami dresiarzy są ludzie różniących się od nich wyglądem. Ich codzienność polega na spędzaniu wolnego czasu na pogaduszkach z kolegami na blokowiskach albo na siłowni. Jedną z rozrywek stanowią walki psów, najczęściej rasy pitbull. Są skłonni do kradzieży, rabunków i stosowania aktów przemocy, używając do tego min. łomów, kijów baseballowych. Zazwyczaj gardzą nauką dlatego przeważnie są bezrobotni. Często powodują zamieszki na stadionach, dyskotekach.

Ich ubiór składa się z markowych, drogich sportowych ubrań - dresów. Na ich szyjach często też widać łańcuszki. Do tego zakładają adidasy lub Nike a latem klapki.

Gust muzyczny dresów z czasem się zmieniał, początkowo słuchali disco polo a później house, techno i rapu. 

Odpowiednikiem polskiego dresiarza w Anglii jest chav. Podobnie jak oni ubierali się w dresy i stanowili niebezpieczeństwo na ulicach. Chavs są bardzo popularni w mieście Chatham i tam miała swój początek. Tam również mieszkają cyganie. Słowo chav pochodzi od romskiego słowa chavi znaczącego dziecko.